PODZIAŁ ZACHOWAŃ
W artykule jaki właśnie czytasz skupimy się na konflikcie wewnętrznym, który odgrywa niezwykle kluczową rolę w interakcjach z kobietami. Jest tak dlatego, że rzadko kiedy proces nawiązywania z kobietą relacji intymnej przypomina sceny z prostolinijnego filmu o miłości, w którym wszystko dzieje się płynnie i wręcz magicznie. Na drodze prowadzącej do relacji intymnej mogą pojawić się rozmaite przeszkody, niedogodności i pułapki.
Fundamentalne znaczenie ma tutaj konflikt wewnętrzny, który nazywany jest konfliktem między podchodzeniem a unikaniem.
Zanim zdefiniujemy sobie czym jest konflikt między podchodzeniem a unikaniem, to wpierw warto poruszyć temat tak zwanych funkcjonalnych klas zachowań.
W Analizie Zachowania (dział psychologii behawioralnej, który jest mi bardzo bliski) zachowania ludzi i zwierząt możemy klasyfikować w oparciu o to jak one wyglądają i z jakich elementów się składają, czyli jaką mają formę oraz w oparciu o to jaki jest ich cel, czyli w oparciu o funkcję jaką pełnią w danym kontekście.
Jeśli chodzi o podział w oparciu o formę zachowania, to mówimy o topografii zachowania, która odnosi się do określonych ruchów, które są zaangażowane w prezentowanie określonego zachowania. Dane zachowanie może składać się z mniejszej lub większej ilości ogniw w łańcuchu zachowania. Dla przykładu, w zwyczajne prostowanie i zginanie ramienia jest angażowana spora ilość mięśni. Możemy opisać kiedy pracują mięśnie prostowniki, a kiedy pracują mięśnie zginacze. Możemy też opisać jak zginanie i prostowanie ręki wygląda.
Interesuje nas jednak szczególnie podział funkcjonalny zachowań. Chodzi tutaj o to, że zachowania pełnią określone funkcje w określonych kontekstach. Pisząc „funkcja” mam na myśli cel danego zachowania.
Pytanie jakie się tutaj nasuwa dotyczy tego, jakie cele może mieć zachowanie?
Mamy tylko cztery cele do jakich dane zachowanie może prowadzić. W Analizie Zachowania używamy jednak częściej sformułowanie „funkcja”. Tak więc mówimy o tym, że dane zachowanie pełni określoną funkcję.
Mówimy tutaj o takich funkcjach jak:
1. Podchodzenie to zbliżanie się do tego co jest traktowane jako pożądane (apetytywne). Przykładem niech będzie sięganie po pocałunek atrakcyjnej kobiety.
2. Pogłębianie to dalsze wchodzenie w kontakt z tym co jest pożądane i jesteśmy już z tym w kontakcie. Przykładem niech będzie dalsze całowanie się z atrakcyjną kobietą.
3. Unikanie to zapobieganie wejściu w kontakt z tym co jest traktowane jako niepożądane (awersyjne). Przykładem niech będzie unikanie konfliktu z kobietą lub stosowanie umiejętnych argumentów, które zapobiegną wybuchowi złości.
4. Uciekanie to uwalnianie się od już działającej niepożądanej stymulacji. Przykładem niech będzie łagodzenie już trwającego konfliktu.
Tutaj warto dodać, że ludziom czasami błędnie się wydaje, że zachowania, które mają taką samą formę zawsze pełnią taką samą funkcję oraz, że zachowania, które mają różną formę zawsze pełnią inną funkcję. Prawdą jest to, że…
Zachowania, które mają taką samą formę mogą pełnić inną funkcję oraz zachowania, które mają różną formę mogą pełnić taką samą funkcję.
Podam Ci tutaj jeden prosty przykład.
Wyobraź sobie dwóch mężczyzn. Jeden ma na imię Paweł, a drugi ma na imię Marcin.
Paweł podchodzi do atrakcyjnej dla niego kobiety i nawiązuje z nią rozmowę. To samo robi Marcin. Paweł i Marcin spotykają się jednak z chłodną reakcją kobiety. Marcin skruszony odchodzi od kobiety twierdząc, że został odrzucony. Paweł też odchodzi od kobiety, ale nie jest skruszony. Traktuje on swoje tymczasowe odejście jako krok w stronę kobiety. Myśli on o tym jak zaraz ponownie podejdzie do kobiety i postara się ją zaangażować w rozmowę. Cała sytuacja go cieszy i traktuje on to co miało miejsce jako swojego rodzaju wyzwanie.
Dla Marcina reakcja kobiety była bardzo nieprzyjemna (awersyjna), a zachowanie odejścia od kobiety było wyraźnym uciekaniem. Dla Pawła reakcja kobiety nie była czymś bardzo nieprzyjemnym. Potraktował on reakcję kobiety jako sygnał świadczący o tym, że musi on zrobić coś inaczej, aby ona się na niego otworzyła. Odejście Pawła od kobiety jest swojego rodzaju krokiem w stronę kobiety. Innymi słowy zachowanie Pawła, które realnie jest odejściem od kobiety pełni funkcję podchodzenia. Jego zachowanie po prostu z pozoru wygląda na takie, które pełni funkcję uciekania, ale tak naprawdę jest to zachowanie, które pełni funkcję podchodzenia. Moglibyśmy nazwać to zachowanie „podchodzeniem do tyłu”, czyli taktycznym wycofaniem się, aby zaraz zrobić krok naprzód.
Tutaj oczywiście możemy zadać pytanie o to, który z mężczyzn postępuje właściwie, albo który z mężczyzn ma rację.
Szczerze mówiąc można by tutaj filozofować na temat znaczenia słowa „racja”. Nie będziemy jednak tego robić i uznamy, że efektywność jest miernikiem prawdy, a drzewo po owocach się poznaje.
Jest znacznie większa szansa na to, że Paweł uzyska pożądany rezultat, albo w przyszłości będzie uzyskiwał pożądane rezultaty. Z drugiej strony jest spora szansa na to, że Marcin utknie w tendencji do uciekania.
W tym miejscu warto przytoczyć słowa Stefana Kisielewicza:
“To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.”
Jest bardzo duża szansa na to, że Marcin zacznie się rozsiadać wygodnie w swojej tendencji do uciekania, będzie się usprawiedliwiał, tłumaczył i racjonalizował. Jeśli nie przejrzy on na oczy, jeśli nie będzie wiedział jak zmodyfikować swoje zachowania, jeśli nie sięgnie po pomoc z zewnątrz, to namaluje smutny obraz, który będzie reprezentował jego przyszłe relacje z kobietami.
W tym miejscu możemy już przejść do konfliktu między podchodzeniem a unikaniem.